Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom III.djvu/242

Ta strona została uwierzytelniona.
CHCIAŁBYM BYĆ SZCZERY...

Chciałbym być szczery bodaj jednę chwilę,
chciałbym odrzucić maskę ze swej twarzy,
co, jak koszula Dejaniry, parzy
me krwawe czoło przez lat długich tyle
w samotnej celi i u stóp ołtarzy

Myśl moja kłamie, język kłamie wraży,
i słowa kłamią, i w słowach litery —
dość już! ach! dość już tych kłamnych miraży,
chciałbym być szczery...

Więc wszystkie moce swej duszy wysilę,
by kłamstwa, które na słów stoją straży,
jak grzeszne, nędzne, lubieżne hetery,
zdeptać, — a może prawda się odważy
z poczwarki skrzydła rozwinąć motyle.
Chciałbym być szczery.