Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom IV.djvu/202

Ta strona została uwierzytelniona.
ZŁOTY WŁOS.

Schowaj że mi, matuś moja,
ten złocisty włos, —
schowaj dobrze ten włos złoty
z promiennej głowy,
co uczepił się mej szyi
w chwilach pieszczoty,
gdym wśród jasnych krył warkoczy
rozkochane moje oczy —
w niepowrotnym i przepadłym
mego szczęścia dniu!

Schowajże go, moja matuś,
dobrze mi go schowaj,
boć to wszystko, co zostało
z tego szczęścia mego,
z jedynego, z rozwianego,
ze złotego snu!...
Ten włos jeden, taki jasny,
taki złoty włos, —