Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom IV.djvu/217

Ta strona została uwierzytelniona.
SREBRNĄ DROGĄ.

Wymościłeś mi, księżycu,
srebrzystą ścieżynę
przez to wielkie morze
sine,
przez te czarne morskie tonie
wymościłeś mojej łodzi
jasny szlak —.

Hej! Boże...

Mów! — jeżeli nim popłynę,
mów! — czy szczęście swe dogonię,
które już odchodzi
w dal,
obłąkane szczęście moje,
gdzieś na wyraj ponad morze
lecące jak ptak!

Hej, Boże...