Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom IV.djvu/252

Ta strona została uwierzytelniona.
TĘSKNOTA.

Gdziekolwiek zaszedłem,
w którą świata stronę
i w jaki kraj,
na morza błękitne,
na łany zielone,
na szczyty gór, czy w gaj
oliwny,
w miasta marmurów świecące ozdobą
czy na ruiny,
wszędzie szukałem miejsca,
gdziebym razem z tobą
rad być —
i wszędzie chciałem być z tobą...

A wiem, że nigdzie wraz z tobą nie będę...

Tak na alpejskich górach,
na lśniących lodów roztoczy
stojąc sam z swoją tęsknotą,
przymykałem oczy,