Strona:PL Jerzy Żuławski - Poezje tom IV.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.
E. A. POE.
ELDORADO.

Jak gdyby w tan
rycerski pan
dniem jechał, nocą bladą
wśród pól i drzew
i śpiewał śpiew,
szukając Eldorado.

Lecz z biegiem lat
ten rycerz chwat
twarz schylił smutkiem bladą:
jak wielki ląd —
ni jeden kąt,
by był jak Eldorado!

U schyłku sił
napotkał był
pielgrzyma — marę bladą.
»Maro! — rzekł — stój!
gdzie kraj ten mój
być może, Eldorado?«