Strona:PL Jerzy Żuławski - Prolegomena.djvu/033

Ta strona została uwierzytelniona.
— 25 —

zmienionym tytułem: „Grundprobleme der Philosophie“. Tym razem spotkała się książka z żywem zainteresowaniem prasy; oceny były przychylne, niektóre aż entuzjastyczne, ale popyt księgarski, zdaje się, znów nie wielki. Resztę nakładu wycofał autor po raz drugi i wziął się do przerabiania treści dzieła w systematyczniejszy sposób, umieszczając je artykułami kolejno w zeszytach „Zeitschrift für die immanente Philosophie“. Nowe obrobienie będzie bez wątpienia ściślejsze, ale książka w pierwotnej formie bodaj czy nie większe ma znaczenie ze względu na ogromny polot myśli... Dlatego też, chcąc dać obraz poglądu na świat p. Socoliu, trzymać się będę pierwotnego wydania.
Różne mogą być metody przedstawienia treści jakiegoś dzieła. Pomijam już dzieła artystyczne, te bowiem z natury wymagają specjalnego przedstawienia, czyli, jak brzmi utarty wyraz »krytyki« artystycznej i twórczej, która dopełnia myśl autora myślą czytającego. Dzieła naukowe można »oceniać«, »krytykować«, »wykładać« lub »referować«. W pierwszym wypadku zajmuje się pewne stanowisko i z niego wartość dzieła sądzi. »Bezwzględna ocena« zawiera sprzeczność w samem zestawieniu pojęć. W drugim wykazuje się logiczne nieścisłości lub niezgodność z faktami doświadczenia. »Wykładając« dzieło, uprzystępnia się jego treść, godząc się na nią z góry, — broni się jej i przedstawia się dowody. »Referat« wreszcie jest bezstronnem skróceniem. Naturalnie, mogą być i metody pośrednie. Istnieje jednak jeszcze jeden sposób przedstawienia treści przeczytanego dzieła, a polegający na przetworzeniu jej w sobie i wydaniu na zewnątrz w tej przetworzonej formie. O ile