Żadnemu z poetów naszych nie dzieje się taka krzywda, jak Słowackiemu. A nie to jest największą krzywdą dla niego, że kości jego pół wieku już leżą na obcej ziemi nieuczczone i próżno na dobrze zasłużony grób w ojczyźnie czekają, lecz to, że dzisiaj jeszcze większość tych, co się uważają za powołanych do wydawania sądów o wielkościach, widzą w nim wielkiego sztukmistrza, a nie wielkiego poetę. Używają oni wprawdzie wyrazu »wielki poeta«, ale cóż wyraz znaczy, jeśli mu się treść jego właściwą odejmie?
Co to jest »wielki poeta«? co to jest »poeta« przedewszystkiem? Poezja jest sztuką, a sztuka jest jedna i polega cała na stwarzaniu w dziedzinie ducha, a nie na martwem, choćby i najzręczniejszem kombinowaniu wyrazów, dźwięków, barw lub kształtów. Słowo, dźwięk, kształt i barwa to zewnętrzna szata sztuki, a mistrzowstwo w ich opanowaniu to zawładnięcie środkami wypowiedzenia się wobec innych. Ten jest poetą, kto myśli w sobie stwarza nowe i wielkie a umie je wypowiedzieć tak, aby nic ze swej wspaniałości nie straciły i mogły być jako ca-