stycznym monistą, zbliża się w teorji poznawania do monizmu podmiotu, bo chociaż przedmiotu w postaci idei całkowicie nie znosi, każe mu przecież być tylko momentem podmiotowego życia psychicznego. Esse rzeczy nieświadomych równa się: percipi. Solipsyzm to jeszcze nie jest, gdyż Berkeley przyjmuje za rzecz pewną większą ilość świadomych podmiotów.
Podczas gdy teorja poznawania Berkeleya jest przedewszystkiem subjektywistyczna, to również zbliżoną teorję poznawania Huma wypadnie nazwać fenomenalistyczną. Hume bowiem nie tylko że głosi całkowitą zjawiskość naszego poznania, ale nawet zaprzecza wprost istnieniu jakiejkolwiek substancji; nawet przyjmowenie podmiotu, jako substancji, jest według niego rzeczą nieusprawiedliwioną. Istnieją tylko wrażenia zmysłowe i wynikające z ich zbiegu, a więc również zjawiskowy charakter noszące pojęcia.
Bezpośrednio po Humie należy się w rozwoju teorji poznawania miejsce Kantowi. Żaden z poprzednich filozofów nie wywarł na tę naukę takiego trwałego i przemożnego wpływu, jak Kant. Dawniej, jak tego dowodzą przykłady, można się było z teorjami tego lub owego mędrca nie liczyć, obierając inny punkt wyjścia i inną dro-
Strona:PL Jerzy Żuławski - Przed zwierciadłem prawdy.djvu/302
Ta strona została uwierzytelniona.