Biegun przeciwny stanowią pisarze „z miasta“, którzy ludu nie znają wcale, a chwytając cechy jego zewnętrzne, przedstawiają je najzupełniej fałszywie. O tych niema co mówić.
Stanowisko Tetmajera jest zgoła wyjątkowe; sam z innej sfery rodem, od dziecka wśród ludu żył i poznał go znakomicie — a gdy sią doda do tego jeszcze tę okoliczność, o której już wspomniałem, że „Legienda Tatr“, podobnie jak opowiadania „Na Skalnem Podhalu“, nie jest dziełem przypadkowem, lecz wykwitła poprostu z całego życia jego z nieodpartą koniecznością: zrozumieć łatwo, że on właśnie a nikt inny dał najlepszą epopeję życia chłopskiego, najwierniejszy jego obraz. To zaś, że obraz ten do ludu podhalańskiego się odnosi, a nie do krakowskiego naprzykład lub mazurskiego, jest już w ocenie rzeczą podrzędną i ma znaczenie tylko o tyle, że życie tego ludu było niewątpliwie bujniejsze i w cechy właściwe bogatsze, niż gdzie indziej, a przeto i wdzięczniejszy stanowiło temat.
Reszta jest już dziełem ogromnego i tak często dzisiaj nieocenianego talentu Tetmajera. — Wobec jedniowych „chwał narodowych“, które jak grzyby po deszczu codziennie z róż-
Strona:PL Jerzy Żuławski - Szkice literackie.djvu/064
Ta strona została uwierzytelniona.