Strona:PL Jerzy Żuławski - Szkice literackie.djvu/149

Ta strona została uwierzytelniona.

logiką“ — powiada Przybyszewski. Wobec tego „dla mózgu dwa a dwa jest cztery, a dla duszy może być miljon!“ — tak, jak dwa razy sto tysięcy cegieł dla kupca są dwustu tysiącami cegieł, a dla architekta mogą być... katedrą gotycką. Dusza jest potęgą twórczą a na prawa logiki się nie ogląda, mnożąc więc dwa razy dwa — nieświadomie, bo tak pracuje zawsze, — może śmiało te parę marnych setek tysięcy dodać z własnych zasobów i powiedzieć: miljon! Wszak tak czyni, gdy na świetlne podrażnienie kilkuset drobnych kończyn nerwu ocznego odpowiada potężnym okrzykiem: świat jest piękny!
Naga dusza nie jest także świadoma w zwykłem tego słowa znaczeniu, Mózg pracuje w świetle: wszelkie analizowanie dokonywa się w świadomości; badając coś, wiemy, że to badamy i wiemy równocześnie, jak badamy, jak całość na części rozkładamy, — i możemy każdej chwili zdać sobie sprawę przebytej drogi myślowej.
Nasze ciaśniejsze osobowe „ja“ jest przy każdej czynności analitycznej obecne; owszem, przeciwstawia się nawet wyraźnie badanej rzeczy, jako podmiot badający. Dzieje się to nawet wtedy, gdy podmiot i przedmiot w istocie nie-