i przeważających cechach sztuki syntetycznej spotykamy w niej dzieła, które są prawie tylko wytworami analizy i pewnej, nieraz nawet bardzo wysokiej, zręczności rzemieślniczej. A nadto w jednem nawet i tem samem dziele artysta nie wszędzie jednakowo jest sobą. Największe arcydzieła starszej zwłaszcza sztuki tę chwiejność wykazują; znajdujemy w nich obok wielkich symbolów, sztukę duszy cechujących, olbrzymie mnóstwo czysto analitycznych pierwiastków. To tylko pewna, że kto był wielkim twórcą i nowe drogi torował, zawsze był w zasadzie syntetykiem. Sztuka analityczna jest przedewszystkiem sztuką epigonów.
Ale zarazem jest sztuką dla tłumów.
Przybyszewski nie uznaje celu w sztuce, — protestuje przeciw stosowaniu do niej pojęć dobra i zła, piękna i brzydoty jako miarodajnych reguł.
Pojęcie celu dwojakie ma znaczenie. Przedewszystkiem celem nazywamy wyobrażenie czegoś nieistniejącego, co urzeczywistnić chcemy, Jeżeli za właściwy czyn artysty uważamy uświadomienie w sobie nowej, nieświadomie zawiązanej syntezy, to oczywiście o celu zewnętrznym tego czynu mowy być nie może. Celową w tem
Strona:PL Jerzy Żuławski - Szkice literackie.djvu/170
Ta strona została uwierzytelniona.