Strona:PL Jeske-Choiński Teodor - Błyskawice 02.djvu/187

Ta strona została przepisana.

— Ja — odparł Danton. — Nie lubię się trudzić w sprawach drobnych. Gdy jednak będzie warto rzucić odwagę męską na szalę, chwiejąca się pod ciężarem wielkich wypadków, nie stchórzę i nie cofnę się przed żadnym wysiłkiem.