listyczna, która swą działalność w pewnym kraju dopiero rozpoczyna. Tak np. starano się przede wszystkiem umocnić w poglądach żywioły, na które można było liczyć, i dlatego wystrzegano się starannie jakichkolwiek kompromisów z innemi — mieszczańskiemi — partyami. Działalność Towarzystwa Demokratycznego uznawano od początku końca za wrogą wolności i wrogą ludowi, odrzucano każdą wspólną akcyę polityczną z grupami niesocyalistycznemi. Gdyby społeczne i polityczne stosunki ówczesnej Polski i emigracyi sprzyjały propagandzie socyalizmu, taka taktyka byłaby dla partyi korzystną, bo doprowadziłaby do wytworzenia grupy fanatycznych wyznawców idei, znających dobrze różnicę między zasadami socyalizmu a zasadami mieszczańskiej demokracyi, wytworzyłaby dobrych oficerów dla przyszłej socyalistycznej armii. Lecz tak nie było.
Polska pod zaborem rosyjskim właśnie wówczas przygnieciona była żelaznem jarzmem systemu Mikołajewskiego. Jawna działalność polityczna była niemożliwą, a nawet tajna w wysokim stopniu utrudniona przez całą armię szpiegów, przez przymus paszportowy nawet w wewnętrznych prowincyach państwa itp. Wszyscy przybysze z zagranicznymi paszportami byli jak najstaranniej pilnowani, a otrzymanie paszportu na wyjazd zagranicę uważano za szczególną łaskę carską. Nie lepiej się działo w Galicyi i w Polsce pod zaborem pruskim; w obu krajach panował, szczególniej w stosunku do polaków, duch metternichowski. Republika krakowska znajdowała się pod surowym nadzorem Austryi, która i to miasto obsadzała wojskiem, gdy szło o rozpędzenie emigrantów itp.
Większą jeszcze przeszkodą w rozszerzaniu się idei socyalistycznych były stosunki społeczne ówczesnej Polski. Przemysł wcale nie istniał, zarodki jego skrzętnie niszczyły rządy rosyjski i austryacki. Miasta były małe,
Strona:PL Jodko-Narkiewicz, Dickstein - Polski socyalizm utopijny na emigracyi.pdf/50
Ta strona została przepisana.