nały powód do nowych prześladowań w Polsce. Aby ratować sprawę, Towarzystwo Demokratyczne ogłosiło otwarty list do ministeryum spraw wewnętrznych, w którym z naciskiem zaznacza, że cele Towarzystwa są ściśle narodowe, że nie pragną wcale mieszać się do wewnętrznych spraw Francyi, a swoje poglądy demokratyczne chcą rozszerzać w Polsce tylko drogą pokojowej propagandy, co im tem łatwiej przychodzi, że wielu polskich wielkich właścicieli więcej z tradycyi, niż ze złej woli uciska chłopów. Z nieprzejednanego stanowiska rewolucyjnego należało to pismo potępić, jeśli się jednak zważy, jakie interesy wchodziły tu w grę, jak ważną była dla sprawy niepodległości Polski silna organizacya rewolucyjna za granicą, to przecież nie można się dziwić oportunizmowi Towarzystwa Demokratycznego.
Trzeba także uwzględnić, że był to okres reakcyi, wszędzie święcącej tryumfy. Francuskie walki uliczne 1832 i 1834 r. skończyły się pogromem republikanów, tak samo wyprawa Mazzini’ego do Sabaudyi i ruchawka frankfurcka. Nadzieje na zwycięską powszechną rewolucyę europejską musiały osłabnąć, a polacy, walczący za wolność we wszystkich zakątkach Europy, skazani byli teraz na własne siły. Dla „Ludu Polskiego“ te względy nie istniały. I dlatego podnieśli silny protest przeciw Towarzystwu Demokratycznemu, nazwali jego postępowanie „zdradą“, przypomnieli Towarzystwu Demokratycznemu ogłoszone w pierwszym manifeście nadzieje na zbliżający się zwycięski pochód rewolucyi powszechnej, nietylko polskiej i t. p.
W listach otwartych do Daniela O’Connella, Tomasza Attwooda, Roebucka, członków angielskiej Izby Gmin, do angielskich radykałów, do ludu Wielkiej Brytanii etc. protestuje „Lud Polski“ przeciw uchwałom kongresu wiedeńskiego (arystokracya polska, pragnąca działać tylko
Strona:PL Jodko-Narkiewicz, Dickstein - Polski socyalizm utopijny na emigracyi.pdf/61
Ta strona została przepisana.