Czy idee „Ludu Polskiego“ są oryginalne, czy też powtarzają zasady dawniej już ogłoszone? Jest to pytanie na pierwszy rzut oka trudne do rozwiązania. Wogóle niema prawie ani jednej idei nowożytnej, której twórca działałby samodzielnie, nie mając poprzedników w średnich wiekach lub w świecie starożytnym. Tem bardziej należy to powiedzieć o komunizmie, który stanowił przecie istotną treść wielu dążeń, zjawiających się prawie od samego początku społeczeństwa, opartego na własności prywatnej. Ale komunizm przybierał najrozmaitsze formy, więc należy przedstawić drogę rozwojową idei jego rozmaitych twórców.
Nie jest to łatwe, gdyż sekta komunistyczna często ogólną treść swych idei zapożyczała od kogoś, kto ją podawał w zupełnie odmiennej formie. Częstokroć znowu znajdujemy podobieństwa w rzeczach drobniejszych przy zupełnie różnych zasadach podstawowych.
Widzimy to również u naszych utopistów. Na pierwszy rzut oka możnaby ich uważać za duchowe dzieci chrześciańskiego komunizmu Leroux’a. Z drugiej strony u Świętosławskiego, tak jak u K. Fourier’a znajdujemy „stolicę świata na przesmyku, łączącym Afrykę z Azyą“, która stanowi centrum przyszłej republiki powszechnej. Moglibyśmy to uważać za podstawę do porównania między „Zasadami kościoła powszechnego“ a dziełami twórcy
Strona:PL Jodko-Narkiewicz, Dickstein - Polski socyalizm utopijny na emigracyi.pdf/63
Ta strona została przepisana.
IX.