postanowili zerwać zupełnie związki, jakie ich z resztą emigracyi łączyły i utworzyć samodzielne, niezależne ciało z oddzielnym zupełnie programem — istotne przedstawicielstwo ludu polskiego i jego interesów. Ciało to nazwali oni gromadą — a na pamiątkę dwuletnich cierpień w fortecach pruskich — Grudziążem. Wszyscy jej członkowie podpisali uroczystą deklaracyę — manifest do polskiej emigracyi, wyjaśniający ich odrębne stanowisko, ich rogram, ich pojmowanie zasad demokracyi i ich nadzieje na przyszłość.
„Bólem polskiego ludu“ mówią oni w tym manifeście, „jest głód, zimno, choroby, chłosta, wzbronienie umysłowego wzrostu. Nędzę sprowadzają posiadacze, cierpią nieposiadacze. Ażeby ustalić równość, znieść nędzę i pojedynczych tyranów chęci zbezsilić, należy dążyć do tego, by ludzie nie dzielili się na obóz mających własność i na obóz bez ziemi, na ród półbogów i na ród stadniczych istot w ludzkie przyodzianych rysy...
„Towarzystwo Demokratyczne chce prawa własności z podeptaniem prawa egzystencyi człowieka, zachowuje zatem stan rzeczy przedrewolucyjny... Sekcye... obrzuciły swą klątwą pojęcie zrównania kondycyi socyalnych. Powstać przeciwko zrównaniu kondycyi socyalnych jest kłamać przeciwko braterstwu... jest to założyć sprzysiężenie przeciwko wolności...
„Ogłaszając przeto wobec emigracyi, Polski i ludzkości wszelkie czynności Towarzystwa Demokratycznego za nieważne i złowrogie ludowi polskiemu, bo będące pod wpływem wstecznej doktryny, zawiązujemy się... w Lud Polski i korporacyi naszej... nadajemy nazwisko Gromady Grudziąż...
„Lud nie chce być już płaszczącym się żebrakiem“, czytamy dalej, „nie chce oczekiwać od zrobaczałej mniejszości praw swoich jałmużny... Lud nie chce waszej da-
Strona:PL Jodko-Narkiewicz, Dickstein - Polski socyalizm utopijny na emigracyi.pdf/86
Ta strona została przepisana.