Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/158

Ta strona została przepisana.

to zazwyczaj ludzie, którzy czuja w sobie coś, coby nazwać można świadomością siły, cziujnym węchem co do istotnego źródła mocy i potęgi. Węch ten często zupełnie nie przechodzi przez intellekt. Człowiek może go nie rozumieć, nie umieć o nim opowiedzieć, czuje po prostu, że posiada władzę i silę — i może korzystać z tej władzy i siły, kiedy zechce. Taki zmysł daje człowiekowi zawsze możność, by zmusić innych wierzyć w jedno i to samo — i mimo woli człowiek zaczyna korzystać ze swej władzy. Czuje on realność swego „Ja“ czuje się indywidualnością, jednostką, istotą realną i instynktowo stara się wykazać we wszystkiem swoje „Ja“. Zazwyczaj tacy ludzie nie rozumieją zupełnie źródła swej siły; jest to u nich proste poczucie i w naturalny sposób korzystają z sił, wypływających z tego poczucia — tak, jak korzystają z sił innych. Wpływają na innych, sami nie rozumiejąc, jak to czynią — i często nawet dziwią się rezultatom, jakie osiągnęli. Powinniśmy starać się zrozumieć, jakim sposobem osiąga się te rezultaty.
Przedewszystkiem przyjrzyjmy się ludziom, ulegającym oddziaływaniu psychicznemu. Jaka część ich mechanizmu bywa dotknięta? Oczywiście, rozum instynktowy! Dlaczegóż ich rozum instynktowy tak łatwo poddaje się wpływom? U innych ludzi jest on jakby lepiej bronny. I to jest główmy punkt, który rozważając, zrozumiemy wszystko, co się stosuje do danego zagadnienia.
W dzikim stanie, na pierwotnych stopniach procesu ewolucji, rozum instynktowy nie poddawał się żadnym suggestjom, bo nic nie mogło na niego wpływać. Ale w miarę tego, jak człowiek się rozwijał, stawał się osobnikiem o przebłyskach świadomości swego odrębnego „Ja“ i połączonej z niem siły realnej; czuł, że musi podlegać innemu człowiekowi, który ma silniej rozwiniętą świadomość swego wyodrębnienia osobistego — i dlatego