jest, jeno trupem subtelniejszej materji, niźli trup fizyczny. Jest to ów fenomen, który okultyści nazywają „astralną łupiną, muszlą“ (shell) lub „cieniem“. Cień ten nie ma ani życia ani inteligencji i krąży w niższych warstwach sfery astralnej, stopniowo się rozpadając na elementy składowe. Jakaś siła ciągnie go (cień) nieustannie ku tej powłoce, z którą przedtem był w związku i cień astralny ludzi umarłych często się unosi w pobliżu tych miejsc, gdzie pogrzebione jest ciało. Cienie te często uważają ludzie za duchy ludzi umarłych, gdy w istocie są one tem samem, czem jest trup fizyczny, zakopany w ziemi. Wchodząc w zetknięcie z siłami życiowemi niektórych ludzi, które zowią się „medja“ — owe cienie astralne jakgdyby się galwanizują; przedostaje się w nie pewna niewielka ilość prany z ciał medjów — i w nich lub przez nie zaczyna się ujawniać podświadoma działalność medjów. Wraz z tem cienie zyskują pewną możność, by wykazać swe istnienie w świecie fizycznym — i wówczas, rzekłbyś, nabywają pewnej dozy życia i troszki inteligencji. Na niektórych seansach medjumicznych owe cienie astralne materjalizują się dzięki sile życiowej medjów i rozmawiają z ludźmi w sposób niedorzeczny i bezmyślny. Zazwyczaj jednak mówią wcale nie te osoby, za jakie się podają owe cienie. Mówi poprostu jakby materja fizyczna, ożywiona pierwiastkiem psychicznym samego medjum oraz innych osób obecnych. Jest to jedynie mówiący automat. Są i inne formy powrotu duchów; ale wszystkie tzw. seansy spirytystyczne odbywają się (w tych rzadkich wypadkach, gdy na nich występują rzeczywiście zjawiska okultne) tylko przy współudziale nieświadomych i nieożywionych cieniów astralnych. Ludzie łatwowierni biorą te „widma“ za dusze swoich zmarłych przyjaciół. Na tem polega owa strona zjawisk okultnych, która się objawia w spirytyźmie.
Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/191
Ta strona została przepisana.