Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/193

Ta strona została przepisana.

dusze, żyjące niżej — przyczem świadomości żyjące na płaszczyznach niższych nie będą nawet wiedziały, że koło nich istnieją i są obecne świadomości z wyższych płaszczyzn.
Zazwyczaj, z ciała wychodząc, dusza zostaje spokojna i chłodna, chociaż nawet słyszy dokoła siebie rozpaczne wołania ludzi, otaczających ciało. Ale niekiedy owe głosy żywych mogą wywołać w duszy niewymownie ciężkie uczucie żalu za życiem ziemskiem, pragnienie powrotu do opuszczonych przyjaciół. Takie uczucia w świadomości umarłego na długo zatrzymują jego przejście do wyższych stanów ducha. Zazwyczaj, uchodząc z ciała, dusza się pogrąża w stan półnieświadomy, w sen: jest to określenie najwłaściwsze. Stan ten trwa póty, póki z „Jaźni“ nie zejdzie powłoka astralna. Gdy się to odbywa, „Ja“, jak gdyby budzi się w nowym świecie, zachowując tylko najwyższe swoje czucia, zdolności i skłonności duchowe; nie tylko wszystko, co ziemskie: namiętności, wzruszenia go opuściły, ale nawet wszystko, co osobiste. Przytem dzieje się tak, że świadomości o niskim rozwoju duchowym tj. takie, w których występują jeno nikłe przebłyski życia wyższego — w tym stanie pogrążone są we śnie, gdy inne świadomości, bardziej rozwinięte pod względem duchowym — tu się budzą. Następnie odbywa się tenże sam proces, co z ciałem astralnem. Po pewnych przerwach czasu, bardzo krótkich dla świadomości, co na ziemi nie osiągnęły wyższego rozwoju inteligencji — i bardzo długie dla dusz o wysokiej kulturze umysłowej i moralnej — z Jaźni opada owa powłoka — i Jaźń ta budzi się raz jeszcze na wyższej płaszczyźnie duchowej. Wówczas przeżywa ona stany, dla których opisu niema słów i pojęć w języku ludzkim. Z tego, cośmy tu powiedzieli oczywistem jest, że człowiek o grubszem życiu duchowem i niskim rozwoju ducha, po rozejściu