Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/201

Ta strona została przepisana.

znów je pociąga to samo otoczenie i te same warunki, w jakich żyły poprzednio. Takie grube i mało rozwinięte dusze podobnie jak dusze ludzi w plemionach dzikich — rozwijają się powoli i za każdym razem w swem życiu ziemskiem, robią bardzo drobne i niedostrzegalne kroki naprzód. Wszystkie ich pragnienia skierowane są w stronę rzeczy materjalnych — i tylko rzeczy materjalne budzą w nich pociąg. Wpływ ducha jest na nich nijaki, ale i tacy ludzie nieuchronnie idą drogą postępu. Wszystko idzie naprzód, choćby bardzo słabo. Dusz, które istotnie idą wstecz, prawie niema. Realnie może spuścić się w dół tylko przy pomocy czarnej magji.
Dusze, które zajmują wyższe płaszczyzny świata astralnego, za każdem nowem życiem ziemskiem osiągają wyższy rozwój — okresy zaś czasu między ich wcieleniami są znacznie dłuższe. Zamiłowania ich i skłonności tak dalece należą do wyższego świata, że wolą sfery najwyższe, gdzie mogliby pogrążyć się w rozmyślaniach i przesiąkać wysokiemi idejami, czemu wielce u nich dopomaga brak rzeczy i zjawisk materjalnych. Pomaga im też bezpośrednia obecność ducha, którego promienie obejmują je ze wszech stron. Mogą tem lepiej przygotować się do dalszego rozwoju w następnem życiu ziemskiem i często pozostają w sferach wyższych — podług naszych pojęć ziemskich przez całe stulecia — i nie dążą do wcielenia. Niekiedy tak daleko odchodzą od rasy ludzkiej, że tysiąclecia przebywają w krainach wyższych, oczekując, aż rasa ludzka dojdzie do takiej doskonałości, aby oni mogli się wcielić. W takich wypadkach czas swój zazwyczaj w całości poświęcają właśnie pomocy człowieczeństwu w tym rozwoju.
Ale wcześniej czy później dusze zawsze odczuwają pragnienie powrotu do doświadczeń życia ziemskiego i wykazać na ziemi niektóre z tych osiągów, co dojrzały