i nieustająca przemiana. Jak powiedział jeden głęboki pisarz: „Śmierć jest to jedna z postaci życia — i rozkład naszej formy materjalnej — jest to tylko początek budowy drugiej formy materjalnej“.
Nie będziemy szerzej traktować kwestji ciała fizycznego, gdyż jest to przedmiot nauki specjalnej — a przytem czytelnicy niewątpliwie oczekują niecierpliwie, bym przedstawił im kwestje, które są mniej im znane.
Powtórzymy tu jednak uczniom, że pierwszy krok na drodze udoskonalenia w duchu jogów, polega na umiejętności panowania nad ciałem fizycznem, w trosce o nie i uwadze na jego potrzeby. Nim dojdziemy do końca naszego kursu — niejedno jeszcze będziemy musieli powiedzieć w tym przedmiocie.
Drugi pierwiastek człowieka „ciało astralne“ nie tak dobrze jest nam znane, jak ciało fizyczne, choć bardzo ściśle jest z niem połączone — i ciało fizyczne stanowi jakby kopję i odbicie ciała astralnego. Ciało astralne było znane ludziom po wsze czasy i stanowiło źródło wielu przesądów, a to skutkiem niedostatecznych wiadomości o jego naturze. Nazywało się „ciałem eterycznem“, „ciałem fluidycznem“, „sobowtórem“ i t. d. Składa się ono z materji nieskończenie subtelniejszej niż ta, z której się składa nasze ciało fizyczne, ale bądź jak bądź jest to materja. Różnicę stanów materji pojąć nie trudno. Dla porównania weźmy wodę. Woda przy temperaturze niżej zera ma kształt lodu, ciała twardego, szorstkiego. Przy temperaturze wyżej zera — jest ona cieczą „wodą“; przy dalszem podwyższaniu temperatury woda ulatnia się w postaci „pary“, choć rzeczywista para jest niewidoczna oku ludzkiemu — i staje się widoczną dopiero wówczas,