alnego. Może ona przyjść tylko wówczas, gdy w duszy błyska światło rozumu duchowego i opromieni wszystkie niższe w stosunku do siebie wnioski intellektu. Intellekt może ułożyć fakty w pewnym porządku, wyprowadzić z nich pewne wnioski, stworzyć pewien plan działania, ale dusza zaspokojoną będzie dopiero wtedy, kiedy osiągnie światło zrozumienia duchowego. I dopóki tego nie uzyska, będzie czuła niepokój i trwogę, które będą tylko rosły w miarę tego, jak intellekt będzie się rozwijał, zadając sobie pytania, dlaczego i po co, na które dusza bez pomocy ducha odpowiedzieć nie może.
Na pytanie: „Czy reinkarnacja tj. powtórne wcielenie jest faktem?“ — jedyną odpowiedzią może być: — „Tak, jeżeli go za fakt przyznaje twoja dusza!“ — Dopóki dusza nie poczuje, że ta teorja jest prawdziwą; dopóki ta teorja nie spłynie się z jej wewnętrznem poczuciem: wszelkie dowodzenie jest bezużytecznem. Dusza powinna sama liznąć tę teorje, dusza sama odpowie na twoje pytania. Prawda, że dobry wykład teorji może obudzić w duszy zapomnianą świadomość wewnętrzną, może człowiekowi ułatwić świadome rozpatrzenie tych poszarpanych myśli i zagadnień, które go wciąż niepokoiły — i zawsze pozostawały niesformułowane; myśli, które odpędzał od siebie długie lata, jako fantastyczne marzenia. Dopóki dusza nie ujmie i nie poczuje prawdy reinkarnacji — błąkać się będzie po nieświadomej płaszczyźnie życia — i każde jej narodziny zależeć będą tylko od jej nieświadomych pragnień i dążeń.
Lecz skoro tylko dusza zacznie odczuwać prawdę, staje się inną, zaczyna stopniowo przypominać sobie doświadczenie przeszłości, naprzód słabo i niewyraźnie, ale wciąż jaśniej i jaśniej — i zaczyna świadomie wybierać nowe rozważania. Jak roślina żyje na zupełnie podświadomej płaszczyźnie, jak zwierzę znajduje się w stanie pół-
Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/214
Ta strona została przepisana.