na i czujemy, żeśmy dopiero zaczęli. Ale, jeżeli nam się udało wyjaśnić naszym czytelnikom choć jedno niezrozumiałe twierdzenie, to czujemy się zupełnie zaspokojeni. Być może udało nam się odchylić drzwi dla tych, co szukają dostępu do świątyni prawdziwej wiedzy, jeżeliśmy to rzeczywiście zrobili, to nie straciliśmy czasu nadarmo.
W następnych książkach, poświęconych tymże kwestjom, mamy nadzieję wyłożyć nasze ideje w formie pełniejszej, dać czytelnikom jaśniejsze wyobrażenie o filozofji jogów. Lecz, ażeby iść dalej, konieczną jest rzeczą zrozumieć ideje elementarne, zawarte w tych wykładach. Czytajcie tę książkę poty, póki wasz umysł nie ogarnie w całości wykładanych tu pierwiastków okultyzmu.
Przeglądając tę książkę poraz drugi, znajdziecie w niej rysy nowe, które się wam przedtem wyślizgnęły z przed oczu. W miarę tego, jak wasz umysł będzie się rozwijał, nowe prawdy przemówią do was na tych stronicach, które już czytaliście kilkakrotnie. I nie zależy to wcale od jakiejś szczególnej wartości naszego dzieła, gdyż nasza książka z konieczności jest bardzo prosta i elementarna. Zależy to wyłącznie od prawdziwości samej filozofji jogów. Głębie poruszonych przez nas prawd, czynią głębokiem wszystko, cośmy próbowali o nich powiedzieć.
Zapamiętajcie sobie następujące słowa z książki p. t. „Światło na drodze“:
„Kiedy uczeń gotów jest się uczyć, wówczas go przyjmują i uznają. Tak być powinno, gdyż on zapalił swój świecznik, a świecznik nie może być ukryty“.
Strona:PL Jogi Rama-Czaraka - Filozofja jogi i okultyzm wschodni.djvu/253
Ta strona została przepisana.