Strona:PL John Ruskin Gałązka dzikiej oliwy.djvu/122

Ta strona została przepisana.

i występku; skupiacie bowiem uwagę waszą na kwestyi szansy, zamiast na rzetelnej wiedzy, a popieracie opinie, których nie macie czem poprzeć, chyba tym faktem, że to wasze opinie. Cała bezczelność egotyzmu tkwi w tym fakcie, o ile zaś jeszcze zamiłowanie podniecenia łączy się z nadzieją wygrania pieniędzy, stajecie się najgorszym gatunkiem kupców — to jest kupców, żyjących ze spekulacyi. Gdyby za pracą nic innego nie przemawiało, jak tylko to, że chroni od tak skandalicznego występku, to jużby zupełnie wystarczało. Pracujcie uczciwie, a znajdziecie się w posiadaniu pełnego chwały szczęścia; nie takiego, jakie można zdobyć rączością nóg końskich, lub stracić wskutek nierówności kuli.
Po pierwsze, przez pracę musicie spełnić swój ślub wobec ojczyzny; ale cała praca i poważne traktowanie życia okażą się nieużyteczne, jeżeli nie uświęci ich wasze postanowienie pozostania we wszystkiem ludźmi honorowymi; nie honorowymi w zdawkowem pojęciu tego słowa, ale w najwyższem.
Oprzyjcie się na potędze dwóch głównych słów w wierszu: integer vitae, scelerisque purus. Ślubowaliście Anglii swe życie; oddajcie jej to życie w całosci — czyste, nieskazitelne, doskonałe życie — rycerskie życie.
Dlatego, że dziś musicie walczyć maszynami, a nie lancami, to może z tego wynikać większe niebezpieczeństwo, niż dawniej, ale nigdy mniejsza wartość charakteru. Możecie być rzetelnymi rycerzami, chociaż nie nazywacie się equites; możecie się nazywać „artylerya“ zamiast „kawalerya“, ale to nie racya,