kła, a wzdłuż utworzonej szczeliny wystąpiło na zewnątrz tyleż lodu, ile się go nie zmieściło wewnątrz lufy. — Brano także puste bomby artyleryjskie, napełniano je wodą i mocno zaszpuntowawszy otwory, wystawiano je na mróz. Po pewnym czasie jedna bomba pękła, a przez szczelinę ukazał się na zewnątrz nadmiar lodu. Z drugiej bomby ciśnienie zamarzającej wody wyrzuciło szpunt, a z otworu wysunął się sopel lodu. W taki sam sposób można rozsadzić wielkie kule armatnie (rys. 5 i 6). Siła zamarzniętej wody nietylko rozbija naczynia, ale zrzuca korę z drzew, tynk ze ścian i t. p. Jesienna woda przedostawszy się do szczelin skał, zamarza tam i rozsadza te skały, czyniąc je dostępnemi zwietrzeniu i rozmyciu. Tym sposobem dzięki pracy lodu i wody, powstały oryginalne kształty skał, często przez nas podziwiane.
Strona:PL Josef Kafka - W krainach wiecznego lodu.djvu/17
Ta strona została uwierzytelniona.
— 13 —
Rys. 5. Lód rozsadza bomby artyleryjskie.