nieprzerwany ciąg płaszczyzn żaglowych przynosi niezmierne korzyści; przytem zaś największa ilość płótna może być rozpięta na możliwie najmniejszej ilości drewien. Lekkość i skupiona siła są największemi zaletami skośnego ożaglenia.
Flota skośnożaglowców stojących na kotwicy odznacza się szczególną smukłością i wdziękiem. Stawianie żagli na jachcie podobne jest bardziej niż na innych statkach do rozwijania skrzydeł u ptaka; lekkość, z jaką jacht się porusza, stanowi rozkosz dla oczu. Te statki są morskiemi ptakami, których pływanie jest podobne do lotu i przypomina raczej naturalną funkcję niż posługiwanie się narzędźmi wymyślonemi przez człowieka. Skośne ożaglenie, w swej prostocie i piękności swego wyglądu z każdego punktu widzenia, jest jak sądzę niedoścignione. Szkuner, yawl czy kuter w ręku zdolnego człowieka zdaje się sam sobą kierować, jakby był obdarzony rozumem i szczególną sprawnością. Udany manewr jachtem pobudza wręcz do radosnego śmiechu, podobnie jak widok szybkiej orjentacji i dokładności pełnej wdzięku wykazanej przez żywą istotę.
Z tych trzech odmian skośnożaglowców, kuter — o osprzęcie par excellence wyścigowym — wygląda najbardziej imponująco, ponieważ wszystkie jego żagle stanowią właściwie jedną całość. Gdy w naszych oczach pełnych podziwu kuter mija zwolna przylądek lub koniec mola, olbrzymi jego żagiel główny nadaje mu wyniosły, niemy majestat. Na kotwicy za to szkuner wygląda lepiej; wydaje się bardziej sprawny i stateczny ze swemi dwoma masztami, rozmieszczonemi na pokładzie i przechylonemi zawadjacko ku rufie. Zaś osprzęt yawlowy można z czasem pokochać. Zdaje mi się że manewrować nim jest najłatwiej.
Strona:PL Joseph Conrad-Zwierciadło Morza.djvu/043
Ta strona została uwierzytelniona.