Strona:PL Joseph Conrad - Lord Jim 01.djvu/042

Ta strona została uwierzytelniona.

przez całą długość — jakby się stał giętki — poczem osiadł znów sztywno, wracając do pracy, i w dalszym ciągu pruł gładką powierzchnię morza. Drżenie kadłuba uspokoiło się a nikły odgłos grzmotu nagle ustał, jakby statek przebył wąski pas rozedrganej wody i dudniącego powietrza.