Strona:PL Jules Verne - Zamek w Karpatach.djvu/166

Ta strona została skorygowana.
— 164 —

Franciszek, nie zastanawiając się, przebiegł przez most i położył dłoń na klamce od drzwi.
Drzwi otworzyły się.
Franciszek wszedł w korytarz pod ciemne sklepienie, ale zaledwie postąpił kilka kroków, gdy most zwodzony z trzaskiem podniósł się do góry, zamykając tym sposobem wejście do galeryi od strony zewnętrznej.

Tak więc hrabia Franciszek de Télek został uwięziony w zamku wśród gór.




ROZDZIAŁ XIII.

Mieszkańcy krainy Siedmiogrodzkiej, jako też podróżni, którzy wdzierają się pod górę, lub schodzą przez wąwóz Wulkan, znają starożytny zamek tylko ze strony zewnętrznej. Z tej odległości, gdzie trwoga zatrzymywała najodważniejszych mieszkańców wioski Werst i jej okolic, zamek wydawał się tylko olbrzymią masą kamieni i murów, które po części rozsypywały się już w gruzy.
Nikt jednak nie wiedział, czy wewnątrz był zrujnowany lub nie, lecz w istocie tak nie było, gdyż pod osłoną grubych i wytrwałych murów, wewnętrzne budowle starej feudalnej fortecy pozostały niewzruszone i mogły pomieścić całą załogę.