Dlatego też i stary zamek miał pozór budowli z czasów feodalnych.
Niewiadomo jaki architekt zbudował go na tej wyniosłości, być może, że Roumain Manoli, tak chwalebnie opiewany w wołoskich legendach, który zbudował także sławny zamek Rudolfa Czarnego.
Posiadaczami zamku od niepamiętnych czasów byli baronowie de Fortz. Brali oni czynny udział we wszystkich krwawych wojnach, których widownią były prowincye Siedmiogrodu. Ostatnim potomkiem wygasłego obecnie rodu był baron Rudolf. Aby zapełnić samotność i pustkę w jakiej żył, oddał się z namiętnem zamiłowaniem muzyce, uwielbiając nadewszystko śpiew sławnych w owym czasie artystów. Oddał stary zamek w opiekę kilku zaufanych, dawnych sług, a sam w daleką wyruszył podróż. Okoliczni mieszkańcy nigdy go już potem nie widzieli, a o zniknięciu jego najrozmaitsze krążyły wieści. Jedni twierdzili, że dostał się do więzienia w Szamos-Uyvar, lecz nie umieli wytłómaczyć za jakie przewinienia; drudzy zapewniali, że zginął podczas walki Roszy-Sandora z pogranicznymi przemytnikami.
Wszyscy wierzyli, że baron Rudolf umarł, choć nikt nie miał na to dowodów, ale ogólna łatwowierność utrwaliła te wieści.
Zamek został opuszczony i w mniemaniu ogółu nawiedzany przez duchy. Bujna wyobraźnia
Strona:PL Jules Verne - Zamek w Karpatach.djvu/28
Ta strona została skorygowana.
— 26 —