sześćdziesiątej trzeciej przedziałki, czyli, że jednym zamachem wygrałby partyę.
Tego wszakże nie chciał testator, więc ponieważ liczbę dziewięć można otrzymać rzuceniem dwóch kości w dwojakiem zestawieniu, a mianowicie: trzy i sześć, albo pięć i cztery, zatem w pierwszym razie służy mu prawo zajęcia dwudziestej szóstej przedziałki to jest Stanu Wiscontin — w drugim zaś osiada w pięćdziesiątej trzeciej czyli Stanie Florydy.
W ten sposób wyprzedza wprawdzie znacznie swoich towarzyszy, korzyść wszakże z tego jest raczej tylko pozorną; nie zapominajmy bowiem, że przepisy wymagają, aby za ostatniem rzuceniem kości, otrzymał dokładnie tylko tyle punktów, ile jeszcze potrzeba; zatem skazany jest na cofnięcie się wstecz, jeżeli przekroczy główny cel swych zabiegów t. j. 63-ą przedziałkę.
Jeszcze jedna uwaga.
Jeżeliby grający znalazł na miejscu, do którego los go wysyła, jednego ze swych współ partnerów, ten ostatni obowiązany jest zająć jego dawne miejsce, wnosząc równocześnie do kasy pojedyńczą opłatę. Od kary tej zwalnia okoliczność, gdyby choć na kilka godzin poprzednio miejsce to opuścił; ustępstwo, które przyjął testator ze względu na konieczny nie-
Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/107
Ta strona została przepisana.
— 97 —