Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/301

Ta strona została przepisana.
— 287 —

Chociaż maleńką, bo liczącą zaledwie jedną milę szerokości na dwie długości, jest wysepka Key-West, jednak miasto które się na niej pobudowało w cieniu drzew podzwrotnikowych, wzrosło szybko i wzrastać jeszcze będzie dzięki swemu położeniu, czyniącem je jednem z ważniejszych punktów dla żeglugi w wielkiej zatoce Meksykańskiej. Prowadzi też ożywiony handel, łączącą z głównemi miastami Unii i posiada podmorską komunikacyę telegraficzną z Hawaną.
W chwili, gdy łódź rybacka wjeżdżała do portu z uratowanymi rozbitkami, znajdowało się tam już mnóstwu ludzi w niecierpliwem oczekiwaniu powitania szóstego partnera, o którego koniecznym przybyciu w dniu tym powiadomieni byli — lecz nie mieli najmniejszego pojęcia o tem, jakiemu nieszczęsnemu wypadkowi uległ w swej dalekiej podróży.
Zamiast też wesołych okrzyków, któreby powtórzyły echa, zaległo na wybrzeżu ponure milczenie.
Stanowczo przeprawy morskie nie sprzyjały partnerom gry Hypperbona: Crabbe przedstawił się w Teksas w ośmieszającem stanie obezwładnienia, komodora przywożą do Key-West w stanie nieprzytomnym, umierającego prawie.
Przywołany śpiesznie chirurg po opatrzeniu ciężkiej rany na głowie, spowodowanej ude-