Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/483

Ta strona została przepisana.
— 461 —

partnerzy i pewnie nieraz jeszcze do ukończenia gry znajdą się na niej. I Kymbalowi niemniej znaną ona była, więc też nie żałował, że dla pośpiechu nie mógł zatrzymać się nigdzie. Tak przybył dnia następnego wieczorem do Saint Louis w Missouri, skąd uznał za pewniejsze nie jechać parowcem, lecz koleją przez Kanzas City do Omahy; tam wypadało mu przepędzić noc w oczekiwaniu odpowiedniego pociągu i tam też otrzymał telegram od sekretarza „Trybuny“ z następującym planem dalszej podróży:
„Opuścić Omahę pociągiem na linii „Union Pacific“ o 7-ej rano, aby stanąć w Julesbourg o 6-ej wieczorem. Stamtąd pojazdem rozstawionemi końmi (wszystko z naszego rozporządzenia przygotowane) dojechać do „Złej Ziemi“ w Nebrasce, co powinno nastąpić nazajutrz rano; kazać zaświadczyć tam swą obecność, wrócić do Julesburga i wieczorem o 10-ej wsiąść do pociągu na linii Union, a następnie Southern Pacific; stanąć można w Sacramento, w Kalifornii, wieczorem 12-go. Przepędzić noc w tem mieście i nazajutrz jechać linią kolei do górnej Kalifornii, do stacyi Shasta. Tam, niestety, dalsza komunikacya czasowo dla naprawy drogi jest przerwana, a że wozy pocztowe zbyt wolno kursują, przeto najbezpieczniej te sto czterdzieści mil odbyć konno do stacyi Regensbourga. To pochłonie cztery dni czasu, licząc