Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/507

Ta strona została przepisana.
W niebezpieczeństwie życia

Zemdlenie Kymbala w biurze telegraficznym w Olimpii, po szalonej ucieczce, minęło prędko, a kieliszek wisky nowe obudził w nim siły. Zaraz też, nie zapominając o swej roli partnera, odczytał telegram Tornbrocka:
„Punktów dziewięć, Południowa Dakota, Yankton“ brzmiało krótkie, lecz dokładne zawiadomienie.
Jakkolwiek tylko Stan Idaho i Montana dzielą Washington od Dakoty, jednakże dziennikarz, nauczony już doświadczeniem, woli bez zwłoki puścić się w nową podróż. Ponieważ zaś kraje te mają ustaloną sławę niezwykle pięknych widoków, więc aby nie stracić żadnego wrażenia, pozostawał przeważnie na kładce, z tyłu wagonu.