z małpą, czy z osłem, zawsze na ich niekorzyść zestawienie wypada.
Najciekawsze są polityczne bajki Niemcewicza; odbija się w nich cała epoka współczesna, w której życiu umysłowem i politycznem autor tak żywy brał udział.
Na zakończenie warto podkreślić wielką oryginalność Niemcewicza. Wprawdzie pomysły czasem brał od poprzedników, ale zawsze przekształcał je samodzielnie i przystosowywał do aktualnych okoliczności.
W stawie, co raczej był wielkim jeziorem,
tak, żeś nie ujrzał, gdzie jego początek,
razu jednego we czwartek wieczorem
łowiono ryby na piątek.
Gdy jedni lądem ciągną, drudzy w łodzi
i ciężka sieci do brzegu dochodzi,
pan chciwy już się zdaleka wpatruje,
co się też w matni znajduje?
Było ryb wiele: tam karpie tuczone,
liny, okunie i płocie wzgardzone;
z pierwszych, co większe, pan bierze dla siebie,
a mniejsze rzuca ku dalszej potrzebie.
I lin i karaś życiem darowany,
lecz każdy szczupak wraz na śmierć skazany.
Człowiek go biorąc »ty« — rzecze — »niegodny,
ty, prawdziwie, wilku wodny,
co nieustannie paszczę twą otwierasz
i bez litości ryby me pożerasz.