go. Umarł Kazimierz, słusznie sprawiedliwym nazwany, roku 1194, zostawił z Heleny Xiężniczki Bełskiey, Leszka Białego i Konrada, który stał się szczepem Xiąząt Mazowieckich.
Piękna niewiasta, z małym synem dziedzicem berła Polskiego, którego naybliżsi prześladowali krewni, który nieraz opuszczony, w dawnym przyiacielu i słudze oyca swoiego, znaydował iedyną i radę i wsparcie; mąż ten cnotliwy skazuiący się sam na dobrowolne wygnanie, by przez to młodemu Xiążęciu ułatwić drogę do tronu; szlachetność Leszka Białego, który przekłada wiernego przyiaciela nad blask władzy naywyższéy, ten iest tkliwy obraz za treść śpiewu tego obrany; inne za panowania Leszka zdarzenia, są smutne i zawichrzenia pełne. Helena matka czuła i troskliwa, lecz nayłatwowiernieysza z kobiet, potrzykroć oszukać się dała niespokoynemu i chciwemu władzy Mieczysławowi staremu, przez tę słabość matki, przez chytrość stryiowską, Leszek Biały po trzykroć wstępował na tron, i po trzykroć schodził z niego. Nieumiał korzystać z zwycięztwa nad Rusinami pod Zawichostem, dał wzrość potędze Ruskiey, a nie dość ostróżny w przedsięwziętym zamiarze ukrucenia niewiary Pomorzanow, od Xiążęcia ich Swatopełka zdra-