Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/288

Ta strona została przepisana.

go, między przyjaciółmi znacznieysi byli Stadnicki i Górka Woiewoda Poznański naybogatszy i naymożineyszy z Panów: dla wzniecenia powszechnej nad losem swoim litości, ukazali Zborowscy obraz ściętego Samuela wśród płaczu i skarg licznych i osieroconych dzieci. Tymczasem król przybliżał się z Litwy w znacznym żołnierzy poczcie, a przed Warszawa z możnym ludem woiennym, zaiechał mu drogę hetman Zamoyski.
Zapozwanie Zborowskich przybitym zostało na drzwiach senatu. Gdy król zasiadł na tronie, obwołano imieniem iego sprawę nad która senatorowie stanowić mieli, odeśli do izby swoiéy posłowie dla spraw należących do nich, po trzy i cztery kroć przywołuie woźny Krzysztofa Zborowskiego, staią oskarżyciele, rzecznicy, świadkowie, okazuią dowody, i listy. Zamek zewnątrz i wewnątrz ludem zbroynym napełnion, mieszkanie królewskie obwiedzione żołnierzem, działami, w samym senacie król, Zamoyski, Zborowscy i Górka, każdy zbroynym hufcem poparty, Biskupi acz z nieorężną, z liczną zasiedli służbą, cala postać sądów w królestwie tém niezwyczayna ieszcze. Posłowie widząc iak surowo rzecz się zaczyna, troskliwi o obrażenie szlacheckiéy godności, domagali się by także do sprawy téy wchodzić mogli, odpowiedziano im, że sądy seymowe nie należą do nich, lecz że król rzecz tę całą iawnie wiedzioną mieć pragnie, a za tym czyli to wszystkim posłom, czy tym którym się to podoba otwarte iest weyście. Zborowscy przed zaczęciem sprawy starali się przez duchowieństwo i przyiacioł ubłagać króla, i odpuszczenie winy otrzymać. Ani król dalekim od tego