Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/310

Ta strona została przepisana.

Koron: Markowi Sobieskiemu, Zygmunt pierwszą Tarnowskiemu, drugą Myszkowskiemu nieprzyiaznym Zamoyskiemu oddał. Żywiéy może niż przystało na wielką duszę, uczuł Zamoyski tę krzywdę, i w licznym senacie w śmiałéy zbyt mowie królowi niedotrzymanie słowa wyrzucał. Zygmunt z niezwyczayną sobie odpowiedział żywością, powstały głosy stronników królewskich i Zamoyskiego, hetman niechcąc burzyć obrad publicznych, wyszedł z senatu i długo na nim nie bywał, przekonany w własnym sumieniu o wielkich i ważnych usługach, które oyczyźnie, co mówię, samemu Zygmuntowi uczynił, przyzwyczaiony do nieograniczonego wpływu za panowania Stefana, zupełne oddalenie swoie za krzywdę i obelgę poczytał; zbyt wyniosły i chciwy znaczenia, by zapomniał; że ie kiedyś nieograniczenie posiadał, cierpiał na upośledzeniu, wynurzał żal swóy w słowach, lecz nie targnął się na żaden czyn, którymby mszcząc osobistą urazę, mógł narazić dobro i pokóy współziomków. Przytłumił on radą i powagą tleiący rokosz, który dopiero po śmierci iego wybuchnął, przeciwny on był z innemi, mówi Łubiński powtórnemu z Konstancyą Austryaczką małżeństwu, lecz gdy Zebrzydowski Wda Krakowski pisał do niego, że łatwo może lud Krakowski poburzyć i nie dopuścić wniyścia królowéy do miasta, Nieczyń tego odpisał mu Zamoyski, łatwo iest pospólstwo zburzyć, lecz trudno do posłuszeństwa wrócić.
Małżeństwo to, nie same ślubne związki, lecz iak się zdaie przeciwne prawom i życzeniom narodu z domem Rakuskim zawierało umowy, Heidensztein sekretarz Zamoyskiego a potem