Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/406

Ta strona została przepisana.
18.

„Gdziekolwiek przyidzie dni mych kresu dożyc,
„Skończyć gorycze, ciężkie niepokoie,
„Błagam was, raczcie w grobie przodków złożyć
„Popioły moie.




Przydatki do śpiewu o Janie Kazimierzu.


Pomimo ślepego szlachty naszéy do wolnych elekcyy przywiązania, uczą nas dzieie, że ilekroć szczep panujących królów zostawiał latorości po sobie, Polacy obcych nieszukaiąc Panów, chętnie synom zmarłych królów oddawali swe berło, iak po Zygmuncie Władysław, tak po nim, brat iego Jan Kazimierz bez oporu na tron Polski wstąpili. Przyczyniły się może do pośpiechu elekcyi żałosne z Ukrainy wieści: ostatnie zwyciezkiego Władysława chwile smutnemi naznaczono były klęskami. Powstał człowiek zuchwały i śmiały, nieubłagany w zemście, przebiegły w sposobach, dumny lub skromny, chytry lub otwarty, iak okoliczności kazały. Był to Bohdan Chmielnicki szlachcic podług iednych z Mazowsza, podług drugich z Rusi Czerwonéy, syn bitnego żołnierza, któremu w zasługi nadana była Słoboda Sobotow w Starostwie Czechryńskim. Służył Bohdan naprzód u Żółkiewskiego, potym