Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/463

Ta strona została przepisana.

Zamilkły Pany, lecz szlachta wolała,
Piasta mieć chcemy, obwołay Michała.

5.

Był Wiśniowiecki lubym narodowi,
Jako dawnych xiążat szczątek,
A oyciec iego w usługach kraiowi,
Obszerny stracił maiątek,
Już go z okrzykiem i radosną zgoda,
Pomimowolnie na gmach królów wiodą.

6.

Skoro się uyrzał z tłumu uwolnionym,
Król lubą matkę ogląda,
I klęka przed nią, i z czołem zchylonym,
Błogosławieństwa iéy żąda,
Ona go ściska, i łzami obléwa,
I temi słowy milczenie przerywa.

7.

„Ta matka co cię do łona przytula,
„Wczoray ieszcze o téy dobie,
„Witała syna, dziś witaiąc króla,
„Pierwsza hołd oddaie tobie,
„Jakeś był synem lubym sercu memu,
„Tak dziś bądź oycem ludowi Polskiemu.

8.

„Ciężkie ci brzemie do dźwigania dano,
„Wśród srogich przygód pogromu,
„Bronić nas, korzyć durne wyuzdaną,
„I zachować pokóy w domu,
„Nietrwoż się ; oyciec twòy umiał woiować,
„Gdy Bóg tak kazał, ty umiéy panować.