Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/496

Ta strona została przepisana.

tąd w dziejach niesłuszności i gwałtu, źrzódło wszystkich na potym ludami frymarków. Seym 1775 mimo dzielnego oporu Reytana i Korsaka zabory te podpisać przymuszon. Ma tym to seymie do krzywd oyczyzny przez obce gwałty, przyczyniła się i własnych chciwość! przecież wśród tych smutnych wypadków zeszła latoróść przyszłych kraiu nadziei, wskrzeszone nauki, zachęceni uczeni niedadzą zaginać imieniowi Stanisława Augusta ostatniego króla Polaka: ustanowiona Magistratura czuwaiaca nad wychowaniem publicznym: ta, i założona dawniéy szkoła rycerska, Konwikt XX. Piiarów gotowały dla kraiu nowe i oświecone plemie. Od téy chwili Polska pogrążona w letargu niemocy, obcym wpływem rządzona. Nastąpił seym konstytucyjny, w ten czas naród pamiętny długiego poniżenia i klęsk, pobudzony, zachęcony zdradliwą iednago z sąsiadów namową, uwikłaniem drugiego, w dwóch ciężkich woynach chwycił się tak pomyślnéy pory, by się stać rządnym, odzyskać utraconą niepodległość i siły. Dokonane to dzieło, lecz wywróciły go zdrada sprzymierzeńca, cały ogrom nieprzyiacielskiéy potęgi, wahania się, słabość władzy wykonawczéy, i niestety kilku rodaków gorzko opłakana ślepota. Z większym niż wprzódy gwałtem spełniony powtórny zabór: niecierpliwe téy hańby i lud i rycerstwo, szlachetną wiedzione rozpaczą biorą się do oręża, postanowiono walczyć, mniéy iuż o całość iak raczéy o Zgon szlachetny; ogłoszony naczelnikiem nieustraszony Kościuszko, po czynach nayświetnieyszéy odwagi i wódz i rycerstwo w walce nie równéy padaią na usvpanéy iuż oyczyźnie mogile; zemsta, zawziętośść, chciwość dworaków spełniły niepo-