Strona:PL Julian Ursyn Niemcewicz - Śpiewy historyczne.djvu/511

Ta strona została przepisana.

jakiekolwiek są w kraiu naszym gałązki przemysłu, opanowali ie wyłącznie, prawie cudzoziemcy i Żydzi. Lecz iak i tę wadę tak i inne, bardziéy niescześliwym okolicznościom, niż nam samym przypisać się mogące, pomyślniejsze czasy, troskliwa rządu baczność, uszanowanie dla własności poprawić zdołaią. Fizyczne i umysłowe zdolności nasze, nieustępuiące zapewne żadnemu ludowi, przyzwoicie zachęcone i wsparte, rozwiną przytępioną tylo klęskami, wrodzoną w narodzie naszym do wszystkiego sposobność, sprawią że iak w woynie orężem, tak w pokoiu przemysłem pracą i moralnością, nikomu Polak przewyższyć się nieda.
Takie są wady i przymioty narodu Polskiego, narodu nieznanego od obcych, osławionego nie raz przez tych naybardziéy, co czernieniem go winowaycze rozszarpanie onego, napróżno usprawiedliwić szukaią.
Kto wie ieżeli ten cios okropny który w cieniach śmierci przez lat tyle naród Polski pogrążył, nie był na przyszłość dobroczynném opatrzności zrządzeniem. Dotknęła ona Polaków, by ich uleczyć z tych wad i przesądów, które powszechnéy zguby naszéy stały się przyczyną. Bodayby ogień doświadczenia przez który przeszliśmy, pożywszy skazy, czyste tylko cnoty zostawił, a przy cnocie, miłości oyczyzny i odwadze, czegóż Polak spodziewać nie może.
Doprowadziłem do końca powierzone mi dzieło, ten krotko lecz wiernie skreślony obraz znakomitszych zdarzeń narodu naszego. Nie zataiłem w nim, ni świetnych pomyślności, ni chlubnych niesczęść, ni nawet tych klęsk, które nadużycia wolności wiodą za sobą. Słodko było