Strona:PL K Junosza Wolne żarty from Tygodnik Powszechny Y1889 No5 page73 part1.png

Ta strona została uwierzytelniona.

którą kocham jak rodzone dziecko, do tej sztuki, za którą przepadają moje córki, biorące lekcje forsowania gardła, po rs. 3, wyraźnie rubli srebrem trzy za godzinę, do tej sztuki, dla której miłości, dwa razy na miesiąc mam przyjemność widzieć pulchne oblicze stroiciela fortepianów, chcę kąpać was w falach artyzmu, topić w powodzi tonów, a tu szatan ów gwałtem podsuwa mi ...tryptyk, stary tryptyk gotycki.
I co za szczególny tryptyk!
Główna część przedstawia znakomitą śpiewaczkę, boczna prawa znakomitą śpiewaczkę, boczna lewa znakomitą śpiewaczkę. Zamykam skrzydła tryptyka... i widzę jedną znakomitą śpiewaczkę... pannę Czosnowską.
Mówcie co chcecie, ale myśl ludzka, w tem jest do armaty kubek w kubek podobna, że nie może wystrzelić czem innem, tylko tem czem ją nabito... Prochem, który nabija kartaczownicę mego mózgu, są gazety, cóż więc dziwnego, że tylko o aktorkach i śpiewaczkach mówić mogę? Dobrzy ludzie! urwijcie mi głowę przy samych ramionach, włącznie z szyją, jeżeli wiem jaki kierunek filozoficzny mam uznać za naj-