Strona:PL Kant - Uzasadnienie metafizyki moralności.djvu/24

Ta strona została przepisana.

rozum, upatrujący swoje najwyższe praktyczne przeznaczenie w ugruntowaniu dobrej woli, przy urzeczywistnieniu tego zamiaru zdolny jest doznać tylko zadowolenia w swoim własnym rodzaju, mianowicie wskutek spełnie nia celu, który znowu jeno rozum wyznacza, gdyby to nawet miało być połączone z niejednym uszczerbkiem, jakiego doznają cele skłonności.
Chcąc rozwinąć pojęcie woli, którą samą w sobie wysoko cenić należy, i bez względu na dalszy cel dobrej, takiej, jaka mieści się już w naturalnym zdrowym rozsądku, i która, nie tyle nauczania ile raczej tylko oświecenia wymaga, pojęcie, stojące zawsze na czele oceny całej wartości naszych czynowi stanowiące warunek wszystkiego innego: musimy zająć się pojęciem obowiązku, zawierającem w sobie pojęcie dobrej woli, chociaż z pewnemi subjektywnemi ograniczeniami i przeszkodami, które jednak nie tylko jej nie zakrywają i nie zmieniają nie do poznania, ale nawet przez kontrast znaczenie jej podnoszą i w tem jaśniejszem przedstawiają ją świetle.
Pomijam tutaj wszystkie postępki, które poznajemy już jako przeciwne obowiązkowi, chociaż mogą być pożyteczne w tym lub owym celu; albowiem odnośnie do nich nie powstaje wogóle wcale pytanie, czy dokonały się z obowiązku, ponieważ mu się nawet sprzeciwiają. Pomijam również te postępki, które odpowiadają obowiązkowi, do których jednak człowiek nie ma bezpośrednio żadnej skłonności, które atoli wykonywa, ponieważ pcha go do nich inna skłonność. Tutaj bowiem da się łatwo rozróżnić, czy postępek, odpowiadający obowiązkowi, dokonał się z obowiązku, czy w samolubnym celu. Daleko trudniej da się spostrzec ta różnica, gdzie postępek odpowiada obowiązkowi i prócz tego osobnik ma do niego jeszcze bezpośrednią skłonność. W samej