Triumfy Króla niebieskiego, zstąpiły z nieba wysokiego, pobudziły pasterzów, dobytku swego stróżów... Śpiewaniem.
Chwała bądź Bogu w wysokości, a ludziom pokój na niskości. Narodził się Zbawiciel, Dusz ludzkich Odkupiciel... Na ziemi.
Zrodziła Maryja Dziewica, wiecznego Boga bez rodzica, by nas z piekła wybawił, a w niebieskich postawił... pałacach.
Pasterze w podziwieniu stają, triumfu przyczynę badają, co się nowego dzieje, że tak światłość jaśnieje... Nie wiedząc.
Że to Bóg, gdy się dowiedzieli, swej trzody w polu odbieżeli, śpiesząc na przywitanie, do betlejemskiej stajnie... Dzieciątka.
Niebieskim światłem oświeceni, pokornie przed Nim uniżeni, Bogiem Go być prawdziwym, z serca afektem żywym... wyznają.
I które mieli z sobą dary, Dzieciątku dają na ofiary: „Przyjmij, o Narodzony, nas i dar przyniesiony.... z ochotą“.
A potem Maryi cześć dają, za Matkę Boską Ją uznają. Tak nas uczą przykładem, jak iść mamy ich śladem... statecznie.