Strona:PL Karel Čapek - Meteor.pdf/112

Ta strona została przepisana.

ri, o wydajności pól na Algolu albo o wąskotorowej kolejce między gwiazdami Bootesa, czy Małego Wozu.
Z handlowego punktu widzenia niemiła to rzecz, gdy ktoś spogląda na nasze interesy, inwestycje i hipoteki z takiej astralnej odległości, i stary Camagueyno nieraz marszczył gniewnie brwi, gdy este hombre, Kettelring, tak dziwnie i uciesznie szczerzył zęby słysząc jakieś nowe imię. Człowieka majętnego może podrażnić, gdy widzi, że ktoś odnosi się do jego mienia w sposób zgoła niepoważny, niby do jakiego zwidzenia. Ale stary flibustier dostrzegł niebawem, iż w jego wypadku ma to swoje dobre strony. Mr. Kettelring nigdy ani nie mrugnął, choćby miał pisać nie wiem co. Dajmy na to, że trzeba było wymówić kredyt właścicielowi plantacji, który wił się rozpaczliwie gdzieś na Maria Galante, pozwalniać ludzi z pracy lub przyłożyć komu nóż do gardła...
Czasem stary Kubańczyk nie wiedział, jak wyrazić to i owo, sapał, wahał się i czekał na jaką uwagę pana sekretarza, ale maszyna terkotała już wesoło, a este hombre podnosił pogodne oczy i czekał: a dalej? Camagueyno miał niegdyś starego pisarza, Hiszpana. Ten staruszek kłócił się zawsze straszliwie, gdy kazano mu napisać taki list, wybuchał nawet płaczem i uciekał. Powracał pijany, pisał, co mu nakazano, z wyrazem potępieńca i przeklinał matkę swoją jako dziewkę nad dziewkami. Teraz zaś wszystko szło nad podziw gładko, a maszyna terkotała jak wózek. Starego Kubańczyka ogarniał może lęk niekiedy, że wszystko idzie aż nazbyt gładko. Już nawet dyktować nie potrzebuje, wystarczy wzruszyć ramionami nad listem nędzarza, któremu mszyce zniszczyły ogrody, a Ketterling od razu pisze, co potrzeba, i biedny dłużnik może się powiesić. Zdaje się, że Mr. Kettelring nie ma sumienia. Niezawodnie sumienie traci się razem z pamięcią.
Istniała, oczywiście, inna okoliczność, która dotyczyła właśnie pamięci. Este hombre Kettelring stracił, jak wia-