Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 093.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.



4.



Panie! w ofierze tobie dzisiaj składam
Wszystko, czém jestem, wszystko, co posiadam.
Ty wiesz najlepiéj, żem nędzny, ubogi,
Żyję wśród smutków i żalu i trwogi,
Goniąc i tęskniąc za duszy pokojem.
Nadzieją moją i zbawieniem mojém
Jest ta myśl błoga, jest ta myśl droga,
Że matką moją jest matka Boga.

I kiedy patrąc na grzechów mych złości
W sercu utulić nie mogę żałości,
I sąd twój straszny staje przed oczyma,
Jak nad przepaścią piekła ducha trzyma,
I wszystkie myśli w odmęcie truchleją,
Znękanéj duszy ostatnią nadzieją
Jest ta myśl błoga, jest ta myśl droga
Że matką moją jest matka Boga.