Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 186.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Dobrze mi było, mamo, u ciebie,
Ale mi lepiéj dziś z Bogiem w niebie.
Koło lilijki cierń się nie jeży,
Niebo z gwiazdkami u stóp mych leży.
Tu mnie nie straszą zimowe lody,
Tu wieczna wiosna szczęścia, swobody;
Tu mnie już złości świata nie zbrudzą,
Tu mnie już kłamstwa świata nie złudzą.
W wiecznéj światłości, w duszy pogodzie,
Kwitnie lilijka w Boskim ogrodzie.
Tu aniołowie pieszczą się ze mną,
Boga Rodzica czuwa nade mną.
Tu nie masz nocy, tu nie masz mroku,
Ni rany w sercu, ani łzy w oku.