Ta strona została uwierzytelniona.
Wśród powietrznéj toni
Niknie, oko woła;
Ten głos nie dogoni,
Nie zwabi sokoła.
Chociaż przed mém okiem
Skryłeś się w téj chmurze,
Ja za tym obłokiem
Znajdę cię w lazurze.
W słońce mknę głęboko,
Chmury, mgły odsłonię,
W ziemię spuszczę oko,
Myślą cię dogonię.
∗ ∗
∗ |