Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 204.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Wśród powietrznéj toni
Niknie, oko woła;
Ten głos nie dogoni,
Nie zwabi sokoła.

Chociaż przed mém okiem
Skryłeś się w téj chmurze,
Ja za tym obłokiem
Znajdę cię w lazurze.

W słońce mknę głęboko,
Chmury, mgły odsłonię,
W ziemię spuszczę oko,
Myślą cię dogonię.


∗             ∗