Strona:PL Karol May - Jego Królewska Mość.djvu/75

Ta strona została uwierzytelniona.

— Czemu to, mój miły Ravenow? To do niczego nie prowadzi, gdyż i tak przyjdzie czas, kiedy będziemy musieli zająć wobec niego jakieś stanowisko określone. Lepiej się tutaj zebrać i pokazać odrazu, czego może się po nas spodziewać.
Propozycja uzyskała powszechną zgodę. Młody oficer nie przeczuwał, jaka się nad nim burza zbierała. — —


69