Strona:PL Karol May - Winnetou 02.djvu/182

Ta strona została uwierzytelniona.
—   428   —

obsypano go ziemią tak, że się nie mógł poruszyć, a wkońcu przestrzelono mu głowę. Potem naniesiono ziemi stopniowo tyle, że zupełnie zakryła jeźdźca razem z bronią i lekami. Wreszcie obłożono wszystko warstwami kamieni.
Nszo-czi otrzymała na moją prośbę grób inny. Nie chciałem, żeby ją bezpośrednio ziemią pokryto. Oparliśmy ją o pień drzewa w postawie siedzącej, a potem tak ułożyliśmy dokoła niej kamienie, że utworzyły silną, pustą w środku piramidę, z której szczytu wystawała korona drzewa.
Odwiedzaliśmy potem z Winnetou kilka razy grobowce pod Nugget-tsil i zastawaliśmy je zawsze w nienaruszonym stanie...